wtorek, 22 września 2009

Troll i Polibuda.

Dzisiejszy dzień pod hasłem: 'Troll Lechu i Polibuda'.
Towarzyszył mi na kartkach z danymi o bioluminescencji, badał uderzenie hydrauliczne za pomocą płaskiej 17 i wraz z UFO stosował inwazyjną metodę pomiaru wilgotności muru. Moje notatki pełne 'BUM', 'ŁUP' i 'AŁA!' oraz całej gamy rysunków martwej myszy Lilki, głodnych ryb, nie-choinek i ufoludka Germka zrobiły furorę. Hm, może Jadźka mnie nie zabije, jak zacznę tak ozdabiać zeszyt od chemii.
Znam już nawet wzory ogólne zasad, kwasów i soli. Jestem dumna!
Ale mat-fiz to mat-fiz.

Seether - Tied My Hands.
Kocham, tak po prostu. Może to linia basu, a może słowa.
A, załatwiłam sobie nauczyciela od perki;]


'Rodzynek, oswajaj się.'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz