Tacy sami, a ściana między wami.
Zdanie bardo podbudowujące, szczególnie w odpowiednim kontekście. A myślałam, że weekend będzie do dupy. Chyba trzeba będzie się pouczyć. W końcu. I dziwne, bo podoba mi się to!
No, pomijając geografię.
Bycie sobą, absurdalne uczucie. Obracanie się w kręgu niedorzeczności wpływa na mnie pozytywnie, tak myślę. Nie wiem jak ludzie, którzy patrzą ze zdziwieniem.
A niech spadają na drzewo!
Jedzie pociąg z daleka...
Już mi lepiej. Wczoraj śpiewałam 'Gruby czarny kot wlazł na płot' na bluesową melodię i pogowałam z klasą w szkolnej siłowni.
sobota, 3 października 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz